Ktoś kiedyś powiedział, że nie ma wesela bez alkoholu. Bez niego nie możliwa jest bowiem szalona zabawa. A jednak zdarzają się takie Pary Młode, które – z różnych powodów – decydują się na organizację przyjęcia, na którym nie zostanie uroniona ani jedna kropla trunku. Nie licząc oczywiście szampana służącego do wzniesienia toastu. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że wesele bezalkoholowe nie ma szans na trwanie „do białego rana”. A ja mówię, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wystarczy zorganizować je w ciekawy sposób.

Okazuje się, że lejącą się strumieniami wódkę są w stanie zastąpić wodzireje. Ci z prawdziwego zdarzenia kończą specjalne kursy, na których zdobywają wiedzę, w jaki sposób zająć się gośćmi, by nie zauważyli braku alkoholu na stołach. I jak się okazuje – to się udaje! Trzeba jednak mieć jednak na to sposób. Umiejętność zachęcania ludzi do tańca, godzenie poprzez zabawę zwaśnionych członków rodziny – to podstawa dobrego wodzireja, który jest w stanie zastąpić wódkę. Już jego w tym głowa, by goście cały czas byli zaskakiwani… Zabaw musi być tyle, by nikt nie dąsał się z powodu braku wódki, tylko co sił szalał na parkiecie.

Jednak nie tylko osobą wodzireja można uatrakcyjnić przyjęcie bez alkoholu. By goście mogli poczuć choć namiastkę trunków, można zatrudnić barmana – wiadomo przecież z czym kojarzy się jego osoba. Barman jest w stanie wyczarować fantazyjne i kolorowe koktajle bezalkoholowe, które sprawdzą się doskonale na takim przyjęciu. Dodatkową atrakcją oferowaną przez barmana może być przeprowadzenie krótkiego kursu przygotowania drinków bądź też konkursów.

By wesele bez alkoholu było atrakcyjne, warto również pokusić się o pokaz sztuki barmańskiej. Barman, za pomocą swoich akcesoriów jest w stanie stworzyć niezwykłe widowisko połączone z ognistym pokazem.

Jeszcze kiedyś wesela bez alkoholu były nie do pomyślenia. Dziś takich przyjęć zdarza się coraz więcej. Pewnie znajdą się takie osoby, które będą narzekać na brak wódki, jednakże, gdy przyjęcie zostanie zorganizowane z pomysłem, wówczas nikt nie będzie myślał o tym, że na stole czegoś brak. Jeżeli więc chcemy zdecydować się na takie rozwiązanie, koniecznie należy wszystko dopiąć „na ostatni guzik”.

Przeczytaj poprzedni wpis:
Nie zatrudniaj barmanów na wesele – będziesz miał same problemy

Chcesz „wynająć” barmana na wesele, by ten swoimi umiejętnościami uatrakcyjnił twoje przyjęcie? Jeszcze się nad tym zastanów, bowiem zatrudnienie profesjonalisty...

Zamknij