We wrześniu nasza załoga uczestniczyła w weselu, które odbyło się w Gródku, niedaleko Białegostoku. Tym razem oddelegowani zostali Bartek i Łukasz, których zadaniem była profesjonalna obsługa baru na 120 osób.
Barman na wesele, Białystok – w stolicy podlasia gościliśmy.
Mobilny bar stanowił nie lada atrakcję dla gości. Wszyscy zgromadzeni na przyjęciu mieli bowiem niezwykłą okazję, by zasmakować w drinkach, które były nowością. Za sprawą Łukasza i Bartka można było skosztować nie tylko te najbardziej znane koktajle, ale również te zazwyczaj niedostępne w klubach i barach. Można było także poprosić o stworzenie własnej kompozycji. Dzięki temu, że nasi barmani byli otwarci na wszelkie sugestie i propozycje gości, kolejka do baru z każdą chwilą się powiększała. Każdy bowiem choć raz chciał zasmakować w egzotycznych i fantazyjnie ozdobionych koktajlach.
Tym razem obyło się bez pokazu barmańskiego. W Gródku nasi barmani nie mieli okazji zaprezentować swoich umiejętności. W powietrzu nie fruwały więc butelki ani shakery. Nie było ziania ogniem czy podrzucania płonącymi butelkami. Mimo tego goście byli pod ogromnym wrażeniem. Nie spodziewali się bowiem, że wystarczy prawdziwa obsługa barmańska do tego, by wesele wyróżniało się od pozostałych.
Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli okazję zawitać w te rejony. Zarówno Para Młoda, jak i goście docenili pracę Łukasz i Bartka powtarzając, że niezwykłą atrakcją jest barman na wesele. Białystok oraz inne miasta województwa podlaskiego są nam szczególnie bliskie. Mamy więc nadzieję, że dzięki wam będziemy mieli okazje zjawić się tu ponowie. Pozdrawiamy serdecznie Parę Młodą oraz ich gości.
Sprawdź jeszcze jak barman na weselu sprawdził się w naszej stolicy, w Warszawie.