Stoły uginające się od butelek stojących między półmiskami z jedzeniem, a jako najbardziej wyrafinowany drink wódka wymieszana z sokiem? Kiedyś to był weselny standard, ale teraz tak nie musi być. Obsługa barmańska wesel to coś, co będzie wisienką na torcie i sprawi, że Wasza impreza jeszcze długo będzie wspominana przez gości.
Kiedyś podział był jasny: na dobre drinki chodzi się do baru lub klubu, a na weselu alkohol serwowany jest w jak najprostszej formie. Bardziej wybredni po prostu ograniczali się do kieliszka wina lub szampana. Teraz nie ma już takiej konieczności, bo nowożeńcy stawiają na nowoczesność, jaką jest barmańska obsługa wesel.
Barman na weselu? To będzie hit!
Wyobraź sobie, że w sali weselnej znajduje się elegancki, obity skórą bar, którego podświetlona lada odbija butelki znakomitych alkoholi. Za barem mistrz mieszania drinków przygotowuje takie koktajle, o jakich zamarzą goście. Wszystko wygląda stylowo, jak w najlepszym klubie. Dzięki mobilnym barom do wynajęcia, takie widoki na weselach przestają zaskakiwać.
Obsługa barmańska wesel to atrakcja, na którą nowożeńcy coraz częściej się decydują, wychodząc z założenia, że są takie innowacje, które zachwycą wszystkich. I rzeczywiście, bar w Sali weselnej często staje się punktem centralnym, wokół którego gromadzą się zaciekawieni goście. Nie narzekają nawet tradycjonaliści, bo znakomita obsługa barmańska wie, komu zaserwować klasyczny koktajl, a kto gotów jest na eksperymenty.
Będą drinki i będzie show!
Barmani na weselu odpowiadają oczywiście przede wszystkim za serwowanie alkoholu. Jednak mieszanie drinków, to nie wszystko, co maja w swojej ofercie. W ramach weselnych atrakcji o wyznaczonej godzinie zaproszą gości na pokaz swoich niesamowitych umiejętności. Flair show, czyli żonglerka butelkami i inne akrobacje towarzyszące mieszaniu koktajli to ten punkt wesela, którego goście długo nie zapomną. Może to być znakomita alternatywa dla niektórych zabaw weselnych, jakich młodzi woleliby nie organizować, więc poszukują innych przerywników zajmujących gości w przerwach między szaleństwami na parkiecie.